1. bo
Bo mnie zaprosił.
Chociażby, przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.
Poleciła mu zwiedzenie Bostonu, bo uważała to miasto za najpiękniejsze na świecie.
Martwię się, bo dentysta powiedział mi, że mam zapalenie tkanek okołowierzchołkowych.
Chętnie zrobię dla pana co tylko będę mógł, bo wiele panu zawdzięczam.
Ty nie jesteś w stanie utrzymać tajemnicy, bo wszystko, o czym myślisz, od razu pokazujesz na twarzy.
On powiedział mi swój adres, lecz szkoda bo nie miałem ze sobą papieru, na którym mógłbym zanotować go.
Nie rozmawiaj z nim o polityce, bo to działa na niego jak czerwona płachta na byka.
Tatoeba: Bo język to coś więcej niż suma jego słów.
Ona się martwi, bo od kilku miesięcy nie ma wiadomości od syna.
Wsiadła bo autobusu jadącego na Harajuku.
Uważaj, bo będą kłopoty.
Poszedł spać o wiele wcześniej niż zwykle, bo był wykończony całodzienną pracą.
Zakładam, że ten kosztorys obejmuje wszystkie koszty, bo nie zamierzam płacić ani grosza ponad to.
Co? Nie zrobiłeś pracy domowej bo grałeś w piłkę? To żadne wytłumaczenie.